Co piszczy w trawie - kolejne zmiany w bydgoskich klubach

31.01.2008 Przetasowania na lokalnym rynku transferowym trwają. Zawisza, po kilku wzmocnieniach formacji ofensywnej, zabezpiecza również linię obrony. W Gwieździe nie doszło do rewolucji kadrowej, a trener Maciej Karabasz nadal będzie miał do dyspozycji większość zawodników, która grała w barwach beniaminka IV ligi w rundzie wiosennej. Szkoleniowiec niebiesko-białych będzie musiał pogodzić się z odejściem Mateusza Kordowskiego, który podjął już treningi z Chemikiem.

Zawisza, jak już wcześniej informowaliśmy, przebywa na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie. W górach pod okiem Piotra Tworka trenuje obecnie 24 zawodników. Do zespołu dołączył bowiem wychowanek wrocławskiego Parasola - Krzysztof Suchecki. 23-letni obrońca otrzymał szansę udowodnienia swojej przydatności do zespołu. Wystąpi także w sparingu z Karkonoszami Jelenia Góra (termin meczu nadal jest ustalany). Jeżeli przypadnie do gustu bydgoskiemu sztabowi szkoleniowemu, wówczas będzie drugim (po Mariuszu Sobolewskim) nowym obrońcą w Zawiszy.

Wbrew spekulacjom, nie rozpadł się zespół Gwiazdy. Z zespołu odszedł Michał Jakubowski (Victoria Koronowo), a nazwisko Mateusza Kordowskiego od dłuższego czasu wiązane jest z liderem kujawsko-pomorskiej IV ligi - Chemikiem Bydgoszcz. "Mateusz podjął treningi z zespołem z Glinek." - potwierdza trener Maciej Karabasz. Do drużyny dołączył doświadczony Piotr Paczkowski, który ma być jokerem w talii szkoleniowca Gwiazdy. Z zespołem trenują również dwaj młodzi zawodnicy, ale ich personalia Karabasz chce utrzymać na razie w tajemnicy. Z ekipą z Miedzynia pożegna się również Sławomir Sztuba. "Ma wolną rękę w znalezieniu sobie nowego klubu." - mówi trener bydgoskiego beniaminka. Jak się dowiedzieliśmy, Sztuba ma propozycje z Gryfa Sicienko. Niewykluczone jednak, że trafi do któregoś z klubów IV-ligowych.

Z Gryfem Sicienko już w najbliższy weekend spotkają się za to piłkarze Chemika. Trener Piotr Gruszka nie zanotował w swojej kadrze strat. Do drużyny wrócili: Jakub Bajor (jesienią występował w Mieszku Gniezno) oraz Jędrzej Florek (Arka Gdynia). Konkurencja do gry w linii ataku będzie bardzo zacięta, bowiem do drużyny dołączył Mateusz Kordowski. Jeżeli w zespole nie nastąpi żaden kataklizm, aktualny lider rozgrywek powinien być jednym z głównych pretendentów do zajęcia pierwszego miejsca na zakończenie sezonu 2007/2008.

Obszerne raporty dotyczące bydgoskich klubów piłkarskich będą pojawiały się cyklicznie w najbliższym czasie. Zapraszamy do lektury.

Źródło: Sportowabydgoszcz.pl