Lech Rypin - Zawisza Bydgoszcz 0:0

05.09.2007
Zawisza: Gajewski – Krawczyński, Tomczak, Łukaszewski (50’ Delekta), Cuper (75’ Zielke) – Maziarz, Krawczyk – Chachuła (70’ Szal), Loliga, Cielasiński (58’ Modry) – A. Kozłowski

Żółte kartki: Łukaszewski, Krawczyk, Cielasiński, A. Kozłowski

Po raz trzeci w bieżących rozgrywkach bydgoski Zawisza zakończył swój ligowy mecz wynikiem bezbramkowym. Gospodarze wobec ofensywnej gry bydgoszczan byli w stanie stworzyć jedynie trzy groźniejsze sytuacje pod bramką Artura Gajewskiego, z kolei zawiszanie przez większą część meczu przeważali ale ponownie zawiodła ich skuteczność.
Gdyby wymieniać wszystkie akcje oraz strzały, z których Zawisza próbował zdobyć gola byłaby to jedna z dłuższych relacji. Cóż z tego, skoro po raz trzeci w tym sezonie bramkarz rywala zachował czyste konto. Już w pierwszym kwadransie na listę strzelców mogli wpisać się: Arkadiusz Kozłowski, którego strzał po prostopadłym podaniu Abrahama Loligi obronił golkiper Lecha oraz Marcin Łukaszewski strzelając głową minimalnie obok słupka. Zawisza konsekwentnie budował kolejne akcje ale żaden z kończących je strzałów nie znalazł drogi do bramki.
Pięć minut po wznowieniu gry boisko opuścił z powodu kontuzji Marcin Łukaszewski. W jego miejsce wszedł do gry Bartłomiej Delekta, który w niczym nie ustępował kapitanowi niebiesko-czarnych. Defensor Zawiszy popisał się szczególnie przy jednej z nielicznych akcji gości, kiedy większość kibiców widziała już piłkę w bramce Gajewskiego Delekta świetnym wślizgiem zażegnał niebezpieczeństwo. Obraz gry po przerwie nie zmienił się, nadal przewaga należała do gości, którzy od 75 minuty grali z przewagą jednego gracza, po czerwonej kartce dla piłkarza Lecha. W drugiej połowie najbliżej zdobycia bramki był zastępujący w ataku Mariusza Barlika Arkadiusz Kozłowski oraz Mateusz Chachuła. Niestety, nie po raz pierwszy w tym sezonie wysiłki piłkarzy Zawiszy spełzły na niczym.
(www.zawisza.info)

KIBICE: Na stadionie w Rypinie zameldowało sie ok 100 kibicow Zawiszy, którzy na mecz dotarli autami oraz busem. Z powodu padającego deszczu sektor gosci przenieśliśmy na zadaszoną trybunę. Podczas spotkania prowadzimy sporadyczny doping, ktory niestety nie pomógł naszym piłkarzom wygrać tego meczu.

GŁOSOWANIE NA NAJLEPSZEGO PIŁKARZA W MECZU Z RYPINEM