W sobotnim meczu sparingowym Zawisza Bydgoszcz uległ Chemikowi Bydgoszcz 2:3, mimo prowadzenia do przerwy 2:1. Spotkanie rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Gdańskiej 163.
Bramki:
Dla Zawiszy: Wanat, Golak
Dla Chemika: Strzyżewski (2), zawodnik testowany
Zawisza wystąpił w składzie: Oczkowski – Nowak, Golak, Sławek, Kona, Młynarczyk, Rak, Horvat, Sanocki, Bojas – Wanat
Zmiany: Chachuła, Szramowski, Skórecki, Śmiglewski, Leonowicz, Zyntek, Paichert, Czaprański
Pierwsza połowa należała zdecydowanie do gospodarzy. Zawisza prezentował wysoki pressing i dominował w posiadaniu piłki, spychając Chemika do defensywy. Wanat, który zdobył jedną z bramek dla niebiesko-czarnych, miał okazje do skompletowania hat-tricka. Chemik odpowiedział efektownym trafieniem Strzyżewskiego.
W drugiej części meczu obraz gry uległ zmianie. Wprowadzone przez sztab szkoleniowy roszady wpłynęły na płynność gry Zawiszy. Goście częściej utrzymywali się przy piłce i wykorzystali błędy defensywy gospodarzy, zdobywając dwie bramki.
W sobotnim spotkaniu zespół prowadził trener Daniel Feruga, zastępując nieobecnego z powodów rodzinnych Adriana Stawskiego. W meczu nie mogli wystąpić m.in. Patryk Mikita i Patryk Urbański.
Po meczu trener Feruga wskazał na intensywny okres przygotowawczy i widoczne zmęczenie zawodników, wyrażając jednocześnie niezadowolenie ze sposobu straty bramek.
Kolejny sparing Zawisza rozegra za tydzień w Puszczykowie, gdzie zmierzy się z Lechią Zielona Góra.