Cała prawda o kibicach 4-ligowego klubu www.ikmedia.pl

01.06.2007 Kibice Zawiszy
Uważani za najgorszych kibiców w całym województwie, wszystkie kluby boja się ich przyjmować na własnych stadionach. Dlaczego? Dlatego ze są najlepsi.
Kibice bydgoskiego Zawiszy od dawna byli uważani za tych „najgorszych”. To wszystko wzięło się z ich miłości i oddania swojemu klubowi. Najczęściej mówią tak zazdrośni fanatycy innych zespołów, a także reporterzy, którzy nie maja, o czym pisać.

Prawda o kibicach z Bydgoszczy jest zupełnie inna, niż ta, która przedstawiają inni. Wierność, oddanie i honor są priorytetami dla nich. Kto dla własnej idei utrzymywałby klub? Odpowiedz brzmi: NIKT, poza bydgoskimi fanatykami. Choć ich zespół gra w niskiej czwartej lidze, nigdy go nie opuszczają i przez cały czas mają wkład finansowy w Stowarzyszenie. Zawisza to ich całe życie.

Największa „nagonka” na sympatyków bydgoskiego klubu zaczęła się z chwila bojkotu drugoligowego tworu, który mianował się nazwą tak zasłużonego klubu z bogata tradycją. Wtedy to w gazetach i różnych serwisach informacyjnych mogliśmy przeczytać najgorsze określenia, po których ludzie wyrabiali sobie zdanie na temat niebiesko-czarnych „szatanów”.

Jak w każdym klubie, tak i w Zawiszy są chuligani. Zazwyczaj są to osoby, które znudziły się polską piłką, przepełnioną korupcją. Nie afiszują się z tym. Kiedy trzeba walczą za swój klub. Nigdy dla przyjemności. Nikomu oni nie przeszkadzają, ponieważ jeżeli dochodzi do tzw. Ustawek obie ekipy spotykają się w odległym i „odseparowanym” miejscu, gdzie nie ucierpi osoba postronna.

Często śledzę wypowiedzi użytkowników różnych for klubów piłkarskich grających w czwartej lidze. Zazwyczaj przed meczem z Zawiszą następuje mobilizacja wszystkich kibiców danego klubu. Często zaczyna się „napinka”. Osoby piszą jak to nienawidzą Bydgoszczy i tego klubu. Oczerniają Zawisze. Każdy, kto kocha nie zostawiłby tego bez echa. Kibice Zawiszy sami w sobie nie są groźni. Jeżeli jednak ktoś z premedytacją obrazi ich klub lub tak jak w poprzednim sezonie w Grudziądzu, gdzie ochroniarze pobili piłkarzy Zawiszy, potrafią pokazać zęby i swoją potęgę.

Podsumowując, jest zupełnie inaczej niż uważają inni. Kibice z Bydgoszczy potrafią wspaniale się bawić na stadionie i nie jeden z nich oddałby za swój klub życie. Tacy kibice zasługują przynajmniej na drugą lige, której im oraz zarządowi i piłkarzom życzę z całego serca.

Szymon Strzeliński
sz.strzelinski@ikmedia.pl

Źródło: Ikmedia.pl