Na kolejnym wyjeździe w Starogardzie Gdańskim meldujemy się w liczbie około 260 fanatycznych Zawiszaków, w tym dwóch naszych braci z ŁKSu. To co odjebali tego dnia na sektorze gości panowie O i W prowadzacy doping to czapki z głów.
I teraz najważniejsze. Rundę wiosenną zaczęliśmy mocnym pierdolnięciem wyjazdowym! Dlatego mobilizujemy się dalej mocniej więcej, aż wykipi! Jest moc panowie! Brawo młodzież!
PONAD PODZIAŁAMI WSZYSCY RAZEM JESTEŚMY ZAWISZAKAMI!