I co tu napisać... należałoby chyba zacząć od powrotu do wiosny poprzedniego sezonu i przypomnieć wspaniałą walkę rocznika 2005 w Centralnej Ligi Juniorów U-17. Po ośmiu meczach, w których Zawisza zdobył tylko 1 punkt, w kolejnych pięciu: 3 wygrane i 2 remisy dały 11 punktów, które bez względu na wyniki ostatniej kolejki pozwoliły cieszyć się z utrzymania CLJ U-17 dla Zawiszy.
Dla chłopców z tej drużyny te 3,5 miesiąca było szkołą prawdziwego sportowego charakteru.
Wyzwanie przed jakim stanęli najlepiej obrazuje opinia, która pojawiła się na jednym z portali internetowych. Prezentując zimą 2022 r. beniaminków rozgrywek CLJ U17 awans Zawiszy Bydgoszcz skwitowano krótko: ”jedna runda i tak jak w przypadku innych klubów z woj. Kujawsko - Pomorskiego powrót do ligi wojewódzkiej”.
Z perspektywy czasu myślę, że poza trenerem, piłkarzami i kilkoma jeszcze osobami, niewielu wierzyło, że po słabym początku (1 pkt. w 8 meczach) drużyna sprosta wyzwaniu.
W czasie gdy zespół trenera Artura Cielasińskiego w przedostatniej kolejce wygrywał w Poznaniu z niepokonanym dotychczas liderem Wartą Poznań, drużyna rocznika 2006 walczyła „o życie” w I Lidze Wojewódzkiej. Z drużyny, która wiosną 2021 r. walczyła do ostatniej kolejki o możliwość gry w barażach do CLJ U-15 po roku pozostał jedynie cień. Można byłoby dużo napisać o przyczynach, błędach, zaniedbaniach i innych sprawach, które doprowadziły do takiej sytuacji, jednak bardziej istotne jest to jak każdy z tych chłopców z osobna i wszyscy razem jako zespół przyjęli w czerwcu 2022 r. informację, że ich starsi koledzy otworzyli im drzwi do meczów m.in. z Lechem Poznań, Zagłębiem Lubin, Rakowem Częstochowa, Górnikiem Zabrze, Pogonią Szczecin, Śląskiem Wrocław, Lechią Gdańsk, Wartą Poznań. W tym miejscu należy przypomnieć, że od sezonu 2022/2023 nastąpiła reorganizacja rozgrywek CLJ U-17, dotychczasowe 4 grupy 8-drużynowe zastąpiono 2 grupami 16-drużynowymi. O jakości rozgrywek niech świadczy fakt, że do 8 drużyn z akademii klubów z Ekstraklasy dołączyły jeszcze 4 drużyny z klubów występujących obecnie w 1 lidze (Arka Gdynia, Odra Opole, Chrobry Głogów, Zagłębie Sosnowiec) oraz drużyna jednej z lepszych akademii piłkarskich w Polsce - FASE Szczecin. To nie koniec zmian, rozgrywki prowadzone są w dwóch rundach jesiennej i wiosennej, a rozstrzygnięcia w Lidze nastąpią po 30 rozegranych meczach. Po tych regulaminowych informacjach wróćmy do połowy czerwca 2022 r.
Nie był to łatwy okres dla Klubu, zmiana na stanowisku dyrektora Akademii, powołanie II drużyny seniorów i 1,5 miesiąca na przygotowanie do rozgrywek CLJ (m. in. logistyka wyjazdów, testy, bursy, sprawy transferowe). Niewątpliwie każdy w Klubie zdawał sobie sprawę z tego, że drużyna w obecnym składzie nie będzie miała szans na podjęcie walki chociażby o utrzymanie. Dlatego jedną z pierwszych decyzji było zorganizowanie naborów i testów do drużyny CLJ U-17. W tym miejscu jeszcze raz powrócę do znaczenia jakie miało utrzymanie w CLJ, a może bardziej styl w jakim je wywalczył rocznik 2005. Wystarczy powiedzieć, że formularz zgłoszeniowy na testy wypełniło blisko 60 zawodników z całej Polski. Dla porównania na testy po wygranym barażu do CLJ U-17 jesienią 2021 r. zgłosiło się jedynie 18 kandydatów.
Pamiętam, że kandydatów do gry w CLJ podczas testów obserwowała grupa kilkunastu dotychczasowych zawodników rocznika 2006. Myślę, że był to pierwszy bardzo poważny sygnał dla tych chłopaków, że będą musieli zmienić swoje podejście do treningów, meczów i innych obowiązków wobec Klubu. Przekonali się bowiem, że dołączenie do składu drużyny CLJ U-17 wcale nie jest takie oczywiste. Z wymienionej wcześniej grupy testowanych zawodników wytypowano ok. 20. Większość z nich deklarowało gotowość przyjścia do Zawiszy. Wydawało się że mogą znacząco podnieść jakość drużyny. Niestety życie szybko zweryfikowało te nadzieje, a przede wszystkim ilość kandydatów. Część zawodników ostatecznie wybrało inny Klub, część zrezygnowało z uwagi na problem z brakiem otwartej bursy w Bydgoszczy w trakcie letnich wakacji, część nie znalazła odpowiedniej szkoły, niestety część nie gra w Zawiszy z innych powodów, które pozwolę sobie przemilczeć. Ostatecznie po obozie w Gniewinie w składzie drużyny w CLJ U-17 znalazło się 8 nowo pozyskanych zawodników. Okres przygotowawczy praktycznie z obozem trwał 3 tygodnie. Niestety drużyna w tym czasie nie rozegrała meczu z przeciwnikiem grającym na poziomie CLJ więc potencjał zespołu był dużą niewiadomą i chociaż nie można było spodziewać się cudów, to można było oczekiwać, że drużyna z każdym kolejnym meczem będzie nabierała doświadczenia i gra zespołu będzie coraz lepsza. Niestety po kilku kolejnych porażkach drużyna zaczęła przypominać tą z wiosny w lidze wojewódzkiej. Sposób prowadzenia drużyny, sposób funkcjonowania poszczególnych piłkarzy i całej drużyny nie gwarantowały żadnej poprawy, dlatego po 11 kolejce i 9 kolejnych porażkach Zarząd podziękował dotychczasowemu trenerowi (bilans 11 meczów, 1 zwycięstwo, 10 porażek, bramki 8-53).
Od 12 kolejki drużynę objął trener Błażej Wach, w sześciu meczach drużyna odniosła 2 zwycięstwa i poniosła 4 porażki (z Lechią, Górnikiem Zabrze, Rakowem Częstochowa i Śląskiem Wrocław), bilans bramkowy 10-19.
W sumie jesienią w 17 meczach Zawisza zdobył 9 pkt., bramki 18-72.
Czy można było osiągnąć więcej ?
Zapewne tak. Wystarczy powiedzieć, że do wymienionej wyżej 11 kolejki, poza meczem z Chemikiem Bydgoszcz nie udało się wygrać ani nawet zdobyć punktu, z żadną z drużyn, z którymi Zawisza będzie wiosną walczył o utrzymanie.
Czy można mieć w takim razie jakąkolwiek nadzieję ?
Trzeba mieć przede wszystkim wiarę, że w 13 pozostałych kolejkach powalczymy o punkty, które dadzą utrzymanie. Na pewno taką wiarę można opierać na postawie drużyny w ostatnim wygranym meczu z Arką Gdynia. Można ją opierać również na dłuższym okresie przygotowawczym, który pozwoli trenerowi właściwie popracować z drużyną.
Czy można liczyć na wzmocnienia i nowe twarze w drużynie ?
Oby tak, bo wzmocnień i poprawy gry wymaga przede wszystkim linia defensywna. Zimowe okienko transferowe jest specyficzne, dlatego warto szukać wzmocnień, a nie uzupełnień. Doświadczenie uczy, że warto coś robić w tym temacie, by nie zaniedbać szansy na pozyskanie wartościowych piłkarzy. Czy tacy są w notesach trenera Wacha i Dyrektora Akademii...podobno tak.
Czy mimo opisanych wyników były jakieś pozytywy ?
Na pewno pozytywem i to zdecydowanym było dołączenie do drużyny zawodników rocznika 2007. Czy faktycznie dotyczyło to najlepszych... to już temat do rozważań dla szkoleniowców. Na pewno warto pochwalić za występy Macieja Strzępka, który w bramce zastąpił kontuzjowanego Franka Piernika. Dobre oceny można wystawić również Aleksandrowi Sklorzowi i Michałowi Jabłońskiemu. Jaki jeszcze pozytyw? To zapewne okaże się na pierwszych treningach drużyny seniorów.
9 stycznia 2023 r. drużyna powraca do treningów, jeżeli cały zespół uwierzy, że można podobnie jak starsi koledzy rok wcześniej, zrobić coś więcej niż tylko to co teoretycznie jest możliwe, to mamy nadzieję, że czeka nas 13 bardzo emocjonujących meczów i niejedna miła niespodzianka. A na dobre występy kolegów w CLJ czeka i liczy drużyna rocznika 2007, która jesienią z powodzeniem rywalizowała z drużynami z rocznika 2006 w I Lidze Wojewodzkiej.
Kończąc to podsumowanie, jeszcze taka krótka kartka z historii:
„Są takie chwile w życiu kiedy wydaje się, że dzieją się rzeczy nieodwracalne. Kiedy wydaje się, że traci się coś na zawsze. Wiosną 2015 wydarzyła się rzecz, która nawet w piłce dziecięcej jest rzadkością. Praktycznie cała drużyna Zawiszy Bydgoszcz rocznik 2006 przestała istnieć. Nie ma już tego budynku, w którym rodzice większości dzieci tej drużyny oznajmili, że ich pociechy nie będą grały w Zawiszy. Utrata całej drużyny była bolesna, tym bardziej, że czasy były bardzo trudne. Klub pozbawiony został możliwości trenowania na obiektach przy ul. Gdańskiej 163, a wkrótce został usunięty ze struktur CWZS. Mimo, że nie myślało się wtedy o przyszłości, a troska o bieżące funkcjonowanie Klubu pozwalała patrzeć jedynie na „tu i teraz” nigdy nie zarzuciliśmy myśli o odbudowie tego rocznika...”
Zawisza Bydgoszcz 2006 jak Feniks z popiołów !
Powodzenia.